Rozdział dedykujemy so true, ponieważ to ona skomentowała 1 rozdział..może to była ''chamska reklama" ale zawsze to coś! Dziękujemy!
JA ZARA NIE WYTRZYMIE! OMG na MOIM ramieniu jest ręka tutaj obecnego na scenie ROSS'A LYNCH'A ! Tak dobrze słyszycie nie na tej lalusi tylko na MNIE ! Czekaj,czekaj coś on tam do mnie gada..
JA ZARA NIE WYTRZYMIE! OMG na MOIM ramieniu jest ręka tutaj obecnego na scenie ROSS'A LYNCH'A ! Tak dobrze słyszycie nie na tej lalusi tylko na MNIE ! Czekaj,czekaj coś on tam do mnie gada..
-Mógłbyś powtórzyć?-zapytałam dalej nie ogarniając co się
dzieje.
Zaśmiał się ..
-pytałem ..Czy nie zechcesz zaśpiewać z nami na
scenie..-czekaj czy on to powiedział na serio?!Myślałam że to sen i się
uszczypnęłam !
-nie, to nie jest sen moja droga.-czy on mi czyta w
myślach?!
Po chwili wyciągnął do mnie ręce a ja dość odważnie je
złapałam, on pociągnął mnie a ja wylądowałam BARDZO blisko niego! Lecz potem
odsunęliśmy się na 'bezpieczną' odległość. Popatrzyłam na niego i zauważyłam że
lustruje mnie wzrokiem od stóp do głowy i przy okazji się uśmiecha!
-Jak masz na imię?-pyta tak nagle.
-Laura.
-Drodzy fani powitajcie gorącymi oklaskami Laurę!!-nagle
krzyczy do mikrofonu a tłum zaczyna gwizdać,piszczeć jak i klaskać. Po pewnym
czasie podchodzi do mnie i podaje mikrofon lecz przy okazji szepcze mi do ucha
"najpierw ja zaśpiewam piosenkę,a potem coś się wymyśli" gdy się
odsunął puścił mi oczko a ja się lekko zarumieniłam.Po kilku minutach słyszę
pierwsze nuty piosenki..chwilaa..ja ją kojarzę! I nagle Ross zaczął śpiewać :
In the back
of a taxi cab,
One quick
turn you were on my lap,
We touched
hands and we pulled them back, yeah,
I want you
bad!
And even
though it should be so wrong,
I can't
help but feel this strong,
Cause the
way you turn me on
Like a
light switch.
I might
just go crazy,
'Cause
you're my best friend's baby,
But you got
me thinking maybe, just maybe,
I don't
know what to do!
I'm in love
with someone else's girl
You rock my
world,
But you're
the one that I can't have,
Girl, I
want you bad!
In my crazy
mind
I'm with
you all the time,
Cause
you're the best I never had,
Oh girl, I
want you bad!
Oh, oh, oh,
oh, oh,
Oh, oh, oh,
oh,
Oh, oh, oh,
oh,
I want you
bad!
So hard to
just pretend.
It's 'cause
you're his girl and he's my friend,
No good way
for this to end, yeah,
I want you
bad!
I wish
someone could help me,
This is
just so unhealthy!
And
everything you got just kills me,
Got me
guilty!
Go crazy!
'Cause
you're my best friend's baby,
But you got
me thinking maybe, just maybe,
I don't
know what to do!
I'm in love
with someone else's girl,
You rock my
world,
But you're
the one that I can't have,
Girl, I
want you bad!
In my crazy
mind
I'm with
you all the time,
Cause
you're the best I never had,
Oh, girl I
want you bad!
Oh, oh, oh,
oh, oh,
Oh, oh, oh,
oh,
Oh, oh, oh,
oh,
I want you
bad!
I want you,
I want you, (Oh, oh, oh, oh, oh,)
I want you,
I want you, (Oh, oh, oh, oh, oh,)
I want you,
I want you, (Oh, oh, oh, oh, oh,)
I want you
bad!
(I want you
bad!)
I want you,
I want you, (Oh, oh, oh, oh, oh,)
I want you,
I want you, (Oh, oh, oh, oh, oh,)
I want you,
I want you, (Oh, oh, oh, oh, oh,)
I want you
I might
just go crazy!
'Cause
you're my best friend's baby,
But you got
me thinking maybe, just maybe,
I don't
know what to do!
I'm in love
with someone else's girl,
You rock my
world,
But you're
the one that I can't have,
Girl, I
want you bad!
In my crazy
mind
I'm with
you all the time,
'Cause
you're the best I never had,
Oh, girl, I
want you bad!
Oh, oh, oh,
oh, oh, (want you bad)
Oh, oh, oh,
oh, (yeah)
Oh, oh, oh,
oh,
I want you
bad!
Ooh ooh
ooh, ooh ooh ooh ooh,
Ooh ooh,
ooh ooh ooh
Oh, girl, I
want you bad!
I nagle ogarnęłam się że to już koniec..Podczas tej piosenki
tańczyliśmy ze sobą..I teraz sobie myślę czy to coś znaczyło?! No bo taka
piosenka dla mnie, skoro wcześniej prawie pożerał mnie wzrokiem?! Albo ja mam
coś nie tak z głową lub coś brałam ! Dobra uspokój się! Po kilku chwilach gdy
już tłum do końca się uspokoił Ross nagle pyta R5family:
-Jaką chcecie teraz piosenkę usłyszeć?
I nagle słychać głośny krzyk :
-''EASY LOVE'' !!
Skąd oni wiedzieli że to moja kolejna ulubiona ich
piosenka?! No ale idziemy dalej..Okazało się, że ten utwór mam z nim zaśpiewać!
A to leciało tak :
ROSS:
Loving you
ain't easy, nothing ever is
But I will
keep on fighting, for a love like this
You know I
wouldn't have it any other way
Even when
times get tough
I don't
want no easy love
This is a
track of the guys with one lady in their life
You wanna
pull out your hair sometimes
But she's
still your girl
Love lasts
It's like a
unicorn
Holding on
a lost all form
Sometimes
you wanna throw in the towel
But she's still your girl
(tu pokazuje na mnie i na siebie czyli to oznacza że razem
!)
Loving you
ain't easy, nothing ever is
But I will
keep on fighting, for a love like this
You know I
wouldn't have it any other way
Even when
times get tough
I don't
want no easy love
(tu zaś pokazuje na mnie czyli moja kolej!)
LAURA:
Second
verse goes to the females
Rolling
their eyes when we fail
Make you
want to go and shop retail
But he's
still your man
All we
crash, it's undeniable
Dirtbags,
we're professional
Sometimes
you wanna throw in the towel
But he's
still your man
Loving you
ain't easy, nothing ever is
But I will
keep on fighting, for a love like this
You know I
wouldn't have it any other way
Even when
times get tough
I don't
want no easy love
RAZEM:
I don't
believe in 'nothing lasts forever'
And every
time you're feeling down
I know
we're gonna work it out
And I know
we can't live without each other
But nothing
worth having comes easy, easy
Baby you
got me singing:
Loving you
ain't easy, nothing ever is
Well I will
keep on fighting, for a love like this
You know I
wouldn't have it any other way
Even when
times get tough
I don't
want no easy love
Loving you
ain't easy, nothing ever is
Well I will
keep on fighting, for a love like this
You know I
wouldn't have it any other way
Even when
times get tough
I don't
want no easy love.
Po skończeniu piosenki usłyszeliśmy dużo oklasków jak i
pisków! Widownia zaczęła krzyczeć coś w tym stylu:
-RAURA! RAURA! -ooo już złączyli nasze imiona? To jest takie
słodkie!
Ross odwrócił głowę w moją stronę i się uśmiechnął się a po
chwili powiedział
-nie słyszałem nigdy tak cudownego głosu, który tak
doskonale współpracuje z moim ! Dziewczyno ty masz niesamowity talent! -a
reszta zespołu mu przytaknęła.
-ja? naprawdę? nie wiem co powiedzieć..jedyne na co mnie
stać to zwykłe dziękuje -z lekko widocznymi rumieńcami spuściłam głowę lecz nie
na długo, gdyż poczułam jak grupka osób mnie przytula, inaczej mówiąc cały
zespół R5!
Po jakimś czasie odsunęliśmy się od siebie a Riker do
mikrofonu powiedział:
-DZIĘKUJEMY L.A BYLIŚCIE NIESAMOWICI ! WIDZIMY SIĘ NA M&G!-dobra
raczej krzyknął niż powiedział..
~~~~~~~~~~
Po zejściu ze sceny i odszukaniu siostry po jakiś 15
minutach, dowiedziałam się cudownej niespodzianki! Okazało się że Vanessa
wykupiła także dodatkowe bilety na M&G! A co się tam wydarzyło było niesamowitym
przeżyciem jak i może największą wtopą w życiu?
~~~~~~~~~~
Stoimy już prawie od godziny w tej cholernej kolejce ! Czy
te wszystkie dziewczyny nie mogą się ruszyć?! Niech pomyślą o mnie ! Ja tu
marznę heeloł! Dopiero teraz ogarnęłam ,że przed nami wchodzi ta lalusia z 3
rzędu! ŻE WHAT?! Dobra oddychaj..spokojnie..powoli..wdech i wydech.Posiedzi tam
tylko z 10 minut raczej nic się tam takiego nie zdarzy. O ! Właśnie jej kolej.
Po jakiś 5 minutach słychać jakiś pisk dziewczynki i głośne "FUUU.."
Co się tam stało?! O chwila drzwi się otworzyły! A z nich wychodzi dwójka
wielgachnych ochroniarzy wynoszących tą laskę, która wyrywa się i krzyczy na
cały głos , aby ją puścili bo ona chce do Rossy'iego!..Czy ona ma autografy
prawie na biuście? Yyy nie wnikam..Boszz jak musiała się czuć Rydel gdy to
robiła..Po minięciu około 3 minut zza drzwi wyszedł we własnej osobie Mark
Lynch i powiedział że teraz nasza kolej ! OMG nadeszła ta chwila! Juhuu !
Przekraczamy próg , siadamy niepewnie na kanapie..a przed nami siedzi nasz
ulubiony zespół ! Czy to nie cudowne ?! No to zaczynamy rozmowę..Już chciałam
coś powiedzieć ale ktoś mi przerwał..
-Jak macie na imię?-pyta..po chwili skapnęłam się, że to
pytanie zadała nam Rydel..
-Ja jestem Vanessa , a to moja młodsza siostra Laura.
-Ooo..Wiem że kobiet się o to nie pyta..Ale ile macie
lat?-kolejne pytanie od..Riker'a.
-Ja mam prawie 19 , a Van ma 22-odpowiadam jakoś pewna
siebie.
-Ile już tu mieszkacie?-kolejne pytanie od Ross'a.
-no niedługo minie jakiś 1 rok.-odpowiada Van.
-Ej sorka, że wam przerwę ale to nie my powinnyśmy zadawać
wam pytania?- pytam lekko zdziwiona. Słyszę cichy chichot ze strony osób z
naprzeciwka..- No co?! To takie dziwne !
-Ależ wręcz przeciwnie bo o takich fankach chcielibyśmy
wiedzieć jak najwięcej- odpowiada mi Ross przy okazji puszczając mi oczko.
Gadaliśmy jeszcze jakiś czas i okazało się, że zespół
poprosił ojca o to aby przedłużył im czas spotkania z nami.ROZUMIECIE?! No
dokładnie ja tak samo jestem zaskoczona lecz jak bardzo uradowana.Podczas spędzania
wspólnego czasu zaczęliśmy grać na różne zadania. Na przykład Van musiała
pocałować Riker'a w policzek, a gdy to się stało oboje się zarumienili. Oooo to
takie słodkie.Ja mu za to musiałam zrobić 30 przysiadów bez zatrzymywania
się..przy połowie obcasem nadepnęłam na skrawek sukienki , a ta zaczęła mi się
rozdzierać..oo faczek..i już po kilku chwilach byłam bez sukienki a, a w samej
czarnej bieliźnie..no zajebiście..do moich oczu zaczęły napływać łzy..szybko
złapałam za narzutę na kanapie gdzie siedzieli Riker i Van , nie zważając na to
że oboje z niej spadli..zakryłam się i pobiegłam szukając jakiegoś
skrycia..Dlaczego akurat mi się to musiało zdarzyć?! I to jeszcze przed moim
ulubionym zespołem! Narobiłam sobie niezłej siary..po cholerę były mi te obcasy, a jak gazety się o tym dowiedzą ..Zaraz pozmyślają jakiś plotki że
napalona fanka rozbiera się przed zespołem! Albo nie wiadomo co jeszcze ! Że R5
załatwiło sobie striptizerkę?! Jezu co ja narobiłam! Dalej szlochając w kącie
myślałam co wymyślą reporterzy i nie zważałam na to, że ktoś woła moje imię i
biega po korytarzach.Aż nagle jakiś człowiek stanął nade mną..ciekawa kto to
był podniosłam głowę i zauważyłam Ross'a z jakimiś ubraniami w ręku..
-Czemu ty płaczesz, co?-pyta się mnie nagle..
-Jeszcze się pytasz czemu?! Upokorzyłam się przed swoim
ulubionym zespołem,po co ja robiłam te przysiady?! Po co ja zakładałam obcasy?!
Po co ja zakładałam tą cholerną sukienkę?! -siedziałam i unosiłam ręce do góry
użalając się nad sobą..
-Nie wiem o co ci chodzi Laura..powiem szczerze, że mi jak i
pewnie reszcie chłopcom podobał się ten widok..bo prawdę mówiąc masz niezłą
figurę i nie bój się nie będziesz w gazetach bo tu nawet żadnych reporterów czy
tam fotografów nie ma.-mówiąc to Ross podniósł mnie na duchu..
-mam pytanie Ross..Dlaczego gdy była u was ta dziunia było
słychać głośne FUUU?-pytam po kilku minutach po przemyśleniu słów Ross'a.
-głupio o tym mówić ale..ta laska po daniu jej autografów
podeszła do mnie i chciała mi coś powiedzieć ale zamiast wypluć słowa , wypluła
na mnie swoje śniadanie..-spuścił zawstydzony głowę.
-FUUUUU..od początku koncertu nie lubiłam tego plastiku-
wzdrygnęłam się na samą myśl jak musiało to wyglądać..
-oo a dlaczego?-kurcze myślałam już że o to nie zapyta !
-ehh ale się nie śmiej, okej?-przytaknął- no bo..ona się tak
do ciebie przystawiała, a ty się na nią patrzyłeś i puściłeś jej oczko i..ja
poczułam się wtedy zazdrosna że zwracasz uwagę na nią, anie na mnie.-tutaj się
zaśmiał- EJ miałeś się nie śmiać!
-Dobra przepraszam, ale to było urocze.-zarumieniłam się-
słodkie rumieńce- czemu on tak mi komplementy prawi ?!- a zapomniałbym tutaj są
ubrania dla ciebie, wybierałem na szybko więc nie wiem czy ci się spodobają.
-dziękuje..wiesz może gdzie mogę się w to ubrać?-pytam nie
będąc świadoma gdzie iść.
-jak skręcisz zaraz w ten korytarz to pierwsze drzwi po
prawej,poczekam tu na ciebie-powiedział i usiadł na podłodze.
-dobra , jeszcze raz dzięki i niedługo będę..
Kierując się w stronę tego pokoju, zauważyłam że te drzwi są
od garderoby Ross'a..no to patrze, że zestaw który mi dał składał się z jego
czarnej koszulki na długi rękaw, pewnie zastanawiacie się skąd wiem, że to
jego..a już wam daje odpowiedź, ponieważ czuje jego perfumy i pamiętam, że w
tej oto bluzie był na koncercie w Londynie..no to zobaczmy co mi jeszcze
dał..widzę bordowe rurki, pewnie są Rydel, oo i jeszcze pożyczył od niej czarne
conversy..czy ja dobrze widzę czy to naszyjniki z kostką R5?! JUHU kolejne do
kolekcji ! Dobra szybko się przebrałam, poprawiłam włosy i wybiegłam na
korytarz do Ross'a..
-Wow byłaś tam z jakieś 5 minut a wyglądasz olśniewająco -
kolejny komplement.
- dziękuje..to może chodźmy do reszty?-zaproponowałam.
On tylko przytaknął na znak, że się zgadza i w ramię w ramię
szliśmy przez korytarze. Gdy już doszliśmy wszyscy uśmiechnęli się na mój widok
..Po chwili usłyszałam smutne słowa od Van..
-Słuchajcie miło było was poznać, posłuchać świetnego
koncertu i porozmawiać ale na nas już czas. Musimy wracać do domu, chociaż obie
zapewne byśmy chciały zostać z wami na zawsze ale wy macie swoje życie, a że
już się pewnie nie spotkamy to ja z Laurą chcemy wam serdecznie podziękować za
ten wspaniały i najlepszy w naszym życiu dzień.-przy ostatnich słowach Van
złapała mnie za rękę i podeszłyśmy do zespołu zgarniając ich wszystkich do
grupowego miśka.Po chwili oderwałyśmy się od nich i żegnając się wyszłyśmy z
sali kierując się w stronę naszego domu. Podczas drogi Vanessa pytała się mnie
co się działo gdy Ross za mną pobiegł, no to nie miałam wyjścia to jej
opowiedziałam , a jej reakcja :,,AWWW wy
powinniście być parą" ..No już lecę Van..Wchodząc do domu , szybko
pobiegłam do swojego pokoju i zabrałam swoją piżamę aby po chwili być w
cieplutkiej wodzie w wannie..Po umyciu się położyłam się do łóżka i rozmyślałam
nad zdarzeniami z tego dnia, na samą myśl na mojej twarzy zagościł uśmiech.
Przekręciłam się na bok i po dłuższej chwili zasnęłam...I tak właśnie kończy
się ten cudowny dzień.
~~~~~~~~~~~~
Hejj kochani !❤
Oto rozdział pisany przeze mnie..może on nie jest zbyt szałowy czy coś..ja wiem że nie mam aż tak wielkiego talentu do pisania..no ale zawsze warto spróbować..Chciałabym abyście zaczęli komentować..jest opcja że mogą komentować anonimy więc wiecie! Bo mamy wrażenie że piszemy tylko dla siebie..nie jesteśmy takie że piszemy tylko dla komentarzy, ale jak chyba dobrze wiecie miło jest zobaczyć słowa od innych ^^ Na dzisiaj to koniec ;)
Ps Powstała zakładka "poleć swojego bloga"! Więc serdecznie zapraszamy!
~Szylwia.
Jeju boski ♡
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, że mam inny styl pisania, ale twój blog mi się podoba ♡
mam nadzieję, że zajrzysz do mnie:
http:// i-love-dance-with-you-raura.blogspot.com
Świetny rozdział.
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta.
Super❤ czytam tego bloga już chyba czwarty raz!! To jest obsesja ����
OdpowiedzUsuń